Polecamy
Ścieżka powrotu
Treść strony
ŚPIEW CZYSTEGO SERCA
Św. Cecylia uważana jest za patronkę śpiewu, muzyki kościelnej, chórów i organistów. Nie znamy wprawdzie jej związków z muzyką (według legend grała na organach, być może na harfie), ale można dowodzić piękna jej śpiewającej duszy - która uzewnętrznia się w postaci tworzonych do dziś wspaniałych pieśni - na podstawie fragmentu apokryficznej Pasji: gdy muzycy stroili instrumenty na weselne pieśni przed jej ślubem z Walerianem, ona wyśpiewywała w sercu chwałę Bogu. Prawdopodobnie wyobrażenie o niej, jako o muzyku wywodzi się z błędnego tłumaczenia tego tekstu - pominięto słowa "w sercu". Nie da się tworzyć pięknej muzyki z duszą czarną od grzechów, bez miłości i wewnętrznej łączności ze Stwórcą, który daje talent i umacnia w jego pomnażaniu, rozwijaniu. Śpiewające serce Św. Cecylii przypomina nam o tym i uświadamia, że muzyk odchodzący od Pana Boga, łamiący zasady moralne idzie na manowce, a z nim ci, którzy mu wierzą, którzy ufają jego tekstom piosenek i zachłystują się muzyką, którą tworzy, wykonuje. Można udawać, że ktoś stworzył wspaniałe utwory, będąc daleko od Boga, ale trzeba stanąć przed tą prawdą, że gdyby ów człowiek kochał Pana Boga i pełnił Jego wolę, tworzyłby jeszcze lepsze, o wiele wspanialsze dzieła. A tak, cóż, pozostaje tylko stwierdzić, że miał talent i próbował go rozwijać samemu. Ale człowiek bez Boga nigdy nie stworzy naprawdę wielkiego dzieła. To tylko ludziom, uwikłanym w cywilizację śmierci, wydaje się, że niektóre bezradne "pomruki" niszczonego talentu są czymś wspaniałym. Widzimy to zwłaszcza wśród młodego pokolenia, które zachwyca się nieraz np. rykami przypominającymi wycie diabła czy młócką automatycznej niby-muzyki, wprawiającej w stan ogłupiającego transu. A o niektórych tekstach już nie wspomnę...
Nie jest to jednak przeszkoda, by czcić Św. Cecylię jako patronkę tych, którzy śpiewają oraz tworzą i wykonują muzykę kościelną, ponieważ nie ma piękniejszej pieśni nad śpiew czystej duszy kochającej Pana Boga i w Nim wszystkich ludzi. Piękno muzyki bierze się z piękna duchowego.
Śpiew Św. Cecylii możemy usłyszeć w duszy - m.in. gdy słuchamy naprawdę pięknej muzyki lub w modlitwie. A zwłaszcza mogą go usłyszeć ci, którzy tworzą i wykonują muzykę. Nam właśnie ta serdeczna Opiekunka wyprasza Łaskę zlania mocy Ducha Świętego na całą naszą twórczość artystyczną i nas samych. To ona wspiera nas wstawiennictwem przed obliczem Bożym podczas każdego koncertu/występu, zawsze, kiedy tworzymy piękną muzykę swoim śpiewem, interpretując czy aranżując ją. Nie zapominamy o niej w modlitwach. Prośmy, by pomagała nam dostrzegać rzeczywiste piękno muzyki, tworzonej pod natchnieniem Bożym i kierującej nas w stronę Zbawienia oraz aby otaczała modlitewną opieką wszystkich śpiewających i grających, a zwłaszcza wykonawców muzyki kościelnej.
W ikonografii św. Cecylia przedstawiana jest jako orantka (osoba modląca się na stojąco, ze wzniesionymi rękoma). Późniejsze prezentacje ukazują ją w tunice z palmą męczeńską w dłoni. Czasami gra na organach. Jej atrybutami są: anioł, instrumenty muzyczne - cytra, harfa, lutnia, organy; płonąca lampka, miecz, wieniec z białych i czerwonych róż - oznaczających jej niewinność i męczeństwo.
Jednym z celów mszy św. jest uwielbienie Stwórcy i uświęcenie człowieka, a śpiew i muzyka kościelna pozwalają jeszcze głębiej przeżywać wszystkie święte misteria. Dlatego, jak co roku, z okazji liturgicznego wspomnienia św. Cecylii w zblewskiej świątyni wystąpił chór parafialny. W tym dniu o godzinie 17 została odprawiona Msza św. w intencji chórzystów , dyrygentów i ich rodzin oraz za zmarłych zblewskich śpiewaków i organistów. Na początku mszy świętej uroczyście został wprowadzony sztandar chóru. Podczas Najświętszej Eucharystii zblewski chór parafialny śpiewem uczcił swoją patronkę następującymi utworami:
- „W chwale Bożej” – pieśń ku czci św. Cecylii.
- „Pójdźmy, otwórzmy serca”.
- „Panie, zostań z nami”.
- „To cecyliańskie dni”.
We mszy św. uczestniczyła również schola dziecięca, którą prowadzi pani Karolina Piontkowska, biorąc w niej czynny udział.
Po liturgii wszyscy członkowie naszej grupy śpiewaczej wraz z zaproszonymi gośćmi udali się do restauracji „Pod Kasztanami”, aby tam święcić dzień patronki. Przy suto zastawionym stole, w cudownej atmosferze obecni członkowie chóru mieli okazję wysłuchać sprawozdania z działalności chóru. Punktem kulminacyjnym spotkania było obdarowanie chórzystów przygotowanymi przeze mnie prezentami – były to białe bluzki z wyhaftowanym logo chóru oraz zdjęcie i film z koncertu. Podziękowałem również ks. Prałatowi Zenonowi Góreckiemu za wsparcie i opiekę duchową nad naszym zespołem obdarowując Go albumem/książką i bukietem kwiatów. Nieco później podziękowałem dyrygentowi chóru Waldemarowi Klejnie za dotychczasową działalność na rzecz zblewskiej grupy śpiewaczej. Podziękowanie to było wyrazem wdzięczności za 25 lat współpracy z chórem zblewskim. Na ogromną wdzięczność zasługują również Pani Bronisława Kosecka i ks. senior Gerard Borys, którzy są cudownymi przyjaciółmi chóru. Za Ich dobre serce i wspaniałe dary bardzo serdecznie dziękuję.
W czasie spotkania wspominano dzieje związane z naszą grupą śpiewaczą, oglądano bogato zdobione, piękne kroniki chóralne, które prowadzi kronikarz chóru, Regina Birna. Wspólny wieczór minął w bardzo miłej i sympatycznej atmosferze. Niech to spotkanie przyczyni się do większej zażyłości, wzajemnego zrozumienia i wspierania się w trudach naszego życia. Z Bożą i życzliwych chórzystów pomocą, mam nadzieję, że uda się osiągnąć jeszcze wiele.
Wojciech Birna – prezes chóru