Polecamy
Ścieżka powrotu
Treść strony
W Pinczynie z Trzema Królami i „Kociewską Familiją” do Dzieciątka Jezus
W sposób niezwykły uroczystość Objawienia Pańskiego świętowali mieszkańcy kociewskiej parafii Pinczyn. W obchody Święta Trzech Króli wpisał się bowiem nie tylko radosny orszak spod plebanii do kościoła, stanowiący już miejscową tradycję, ale również przedstawienie bożonarodzeniowe zespołu folklorystycznego „Kociewska Familija”. W Pinczynie zatem święto mówiące o objawieniu Pana wszystkim narodom, ludom i językom, było okazją do wyrażenia prawdy o Bożym Narodzeniu w kociewskiej formie.
Centrum uroczystości stanowiła suma parafialna o godz. 10:30 pod przewodnictwem ks. proboszcza Mieczysława Bizonia. Radość z Epifanii zamanifestował przed liturgią kolorowy, żywy orszak, podążający za trzema królami. Uczestnicy orszaku wraz celebransem udali się do kościoła, aby tam pokłonić się Panu i otworzyć się na Jego obecność w największym darze, czyli Eucharystii. Po Mszy świętej spektakl słowno-muzyczny przedstawił zespół „Kociewska Familija”. Inspiracją dla autorki scenariusza pani Zyty Mikołajewskiej była kociewska pieśń-legenda pod tytułem „Gdy Najświętsza Panianka po świecie chodziła”. Tekst pieśni przekazał kolejnym pokoleniom ks. Bernard Sychta na podstawie wykonania pani Anastazji Dahmowej z Barłożna. Po przedstawieniu sceny dotarcia Kacpra, Melchiora i Baltazara do Chrystusa, scenariusz przeniósł widzów do wydarzeń apokryficznych, a zatem nie opisanych w Piśmie Świętym. W wyniku ubóstwa panującego w Nazarecie, w tym braku pracy, Józef i Maryja podjęli decyzję o emigracji do Jerozolimy. W trakcie niebezpiecznej i męczącej drogi natknęli się na zbója. Ten obserwując miłość panującą w Świętej Rodzinie, dotknięty nią głęboko, postanawia porozmawiać z wędrowcami. Jak pięknie ujmuje to scenariusz: „począł z niami rozmawiać, bo go mniełość budzi”. Pobudzony miłością, zbój postanawia pomóc Świętej Rodzinie i prowadzi ją do swego domu. W tym dochodzi nie tylko do nawrócenia zbója i jego rodziny, ale także cudu uzdrowienia. Dziecko zbója, pokryte wrzodami, po obmyciu w wanience, w której wcześniej wykąpane zostało Dzieciątko Jezus, odzyskuje zdrowie! W odpowiedzi na uzdrowienie synka zbój zmienia swoje życia, a nieuczciwie zarobione pieniądze rozdaje ubogim.
Treść inscenizacji i samo wydarzenie w następujący sposób skomentowała pani Zyta Mikołajewska, kierownik zespołu „Kociewska Familija” i autorka scenariusza: „Odwołanie się do apokryfów zawsze może nieco zaskakiwać, ale od początku realizacji scenariusza widziałam wielkie zainteresowanie i entuzjazm, przede wszystkim w młodzieży. Jesteśmy prawdziwie kociewską rodziną, wielopokoleniową, i – jak czasami powtarzam – pozytywnie zakręconą. Najmłodszy aktor Fabian, grający Dzieciątko Jezus, ma 4 lata. Siłą naszego zespołu jest jedność, wielopokoleniowa współpraca i wymiana doświadczeń. Dziękuję więc wszystkim członkom zespołu za wiele godzin przygotowań i prób do tego naszego kolejnego występu, który spotkał się z tak pozytywnym odbiorem”.
Ks. Marek Szynkowski
foto: Izabela Groen